Bo nasza policja ma właśnie taką szybkość działania. Jak kiedyś spisałem numer tablicy rejestracyjnej sprawcy, który na parkingu przy basenie zahaczył inne auto, to w tej sprawie policjant dzwonił do mnie 5 miesięcy później.
To Ci odpowiem czemu tak jest, pewnie będziesz dalej ignorantem, ale przynajmniej próbowałem. Kiedyś policjant w wykroczeniach/dochodzeniach (tacy ludzie co zajmują się papierologią) mieli po 30-40 spraw na biegu (to i tak było sporo), natomiast teraz mają około 80-100. Przez płacę w Policji nie ma chętnych, wszędzie są braki ludzi więc nie ma opcji tego przerobić. Kiedyś na jeden rejon większego miasta wyjeżdżało 6 patroli noc/dzień. Chcesz wiedzieć ile teraz wyjeżdża? 1 patrol. Patrol nie jest wysyłany tam gdzie ktoś dzwoni, tylko według całej listy zgłoszeń dyżurny (osoba dysponująca patrolami) gdzie może być zagrożenie życia. Zazwyczaj takich interwencji jest od 10-20 i przypominam to obrabia 1 patrol. Temat trochę przybliżyłem, możesz dalej rzucać populizmem, że siedzą na dupach i nic nie robią za moje pieniądze z podatków lub zrozumieć.
A żeby pilnować domu jakiegoś karakana albo schodów to ich nie brakuje.