„Chciałem zabawić się z policjantami” – tak tłumaczył się 29-letni kierowca, który w województwie podlaskim uciekał przed funkcjonariuszami przez kilkadziesiąt kilometrów. Pościg rozpoczął się, gdy policjanci z Siemiatycz próbowali zatrzymać jego auto pędzące ponad 160 km/h drogą krajową nr 19.