Za dwadzieścia zielonych

Opłaca się?

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Pusty ale twardy łeb.

Skąd to wiem? Akcent. Brzmi jak lekki southern accent. Widząc palmę stawiam na Florydę ale mogę się mylić.
Ludzie z akcentem południowym zwykle częściej głosują na Trumpa więc hipoteza że to jego wyborca jest bardziej prawdopodobna.

Ja nie brałem przesłanek geograficznych pod uwagę. Przy tych wyborach ta reguła nie znalazła też potwierdzenia. Niektóre stany demokratyczne zagłosowały na republikanina. Przypadków odwrotnych nie stwierdzono.
Na filmiku widzimy przedstawiciela patologii.
Narkomani, alkoholicy, kryminaliści i nielegalni migranci z pewnością nie glosowali na Trumpa, który na obietnicy zrobienia z nimi porządku zbierał dla siebie glosy.
Zaklinanie rzeczywistości nigdy nie doprowadziło do celu.
Twoja sugestia, że ludzie prymitywni i patole zagłosowali na Trumpa nie wypaliła. Było dokładnie odwrotnie.
To Kamala Harris ma opinie "kalifornijskiej opiekunki patologii", a nie Trump.

Ma morde troche jak spasiony Zełeński

Ja nie brałem przesłanek geograficznych pod uwagę. Przy tych wyborach ta reguła nie znalazła też potwierdzenia.

Wszystkie historycznie republikańskie regiony zagłosowały na Trumpa.

Niektóre stany demokratyczne zagłosowały na republikanina.

Po pierwsze Twoja wiedza ogranicza się minimum i operujesz na stanach a nie na hrabstwach. Niewiele hrabstw przestawiło się z Demokratów na Republikanów i to one przeważyły. Stany mają trochę ponad 3000 hrabstw. Mniej niż 100 przeszło na stronę Trumpa.
Operowanie na stanach jest bezsensowne w tym przypadków.

Przypadków odwrotnych nie stwierdzono.

Nie stwierdzono gdyż to są wyborcy z grupy tak zwanej Independent, którzy zawsze po jednej lub dwóch kadencjach głosują na obóz przeciwny. Dlatego też w 2020 kilka hrabstw pro-Trump przestawiło się na Bidena bo chcieli go ukarać za to że im się gorzej żyło. Co bardziej było winą COVIDa niż samego Trumpa, ale przeciętny wyborca nie wchodzi w szczegóły i głosuje na podstawie tego czy dobrze czy źle mu się żyje.

Narkomani, alkoholicy, kryminaliści i nielegalni migranci z pewnością nie glosowali na Trumpa, który na obietnicy zrobienia z nimi porządku zbierał dla siebie glosy.

Te grupy zwykle nie głosują. Zwłaszcza nielegalni imigranci nie głosują gdyż coraz więcej stanów wprowadza weryfikację poprzez dowód tożsamości a ten nie jest tak łatwo dostać.

Twoja sugestia, że ludzie prymitywni i patole zagłosowali na Trumpa nie wypaliła. Było dokładnie odwrotnie.

Ja niczego takiego nie napisałem analfabeto który nie potrafi czytać ze zrozumieniem... Ja tylko Ci opisałem akcent tego człowieka i stwierdziłem że statystycznie jest większa szansa że zagłosował na Trumpa niż na Harris.

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Nie wiem czyj wyborca, ale to chyba nasz rodak, niestety. Morda dość polacka i słyszę tam wschodnioeuropejski akcent długoletniego emigranta.
W demokracji posłowie, senatorowie, radni są odbiciem narodu, który ich wybrał. Więc są tacy jak my sami.

Obawiam się, że to nie zupełnie tak jest.
W ostatnim czasie z ordynacją wyborczą w ręku dało się zlekceważyć wolę wyborców i dopuścić do władzy tych, którzy wybory przegrali.
W ten sposób demokracja staje się powoli skorumpowaną prostytutką, która służy temu, kto lepiej płaci, albo w przyszłości będzie lepiej płacił.
Demokracja dnia dzisiejszego staje się karykaturą demokracji lekceważącą wolę większości.
Coraz częściej mamy do czynienia z korygującym wpływem tzw. demokratów na wyniki wyborów przy równoczesnym lekceważeniu wyborców i ich woli. Zobaczymy jak się zakończy wyborcza afera w Rumunii i czy ten scenariusz przeżyjemy również w Polsce.
Doczekamy się tego, że ludzie z frustracji i buntu wybiorą tak jak tego nikt nie chce. Zeby nam "demokraci" nie zrobili wiosny ludów.

Za 4, maksimum 8 lat Alice Weidel będzie kanclerzem Niemiec i wtedy mogą się zacząć prawdziwe kłopoty.
Tego tym "demokratom" nie wytłumaczysz, że właśnie wkładają łeb w stryczek, który sami ukręcili.
Takie lekceważenie doprowadzi wcześniej czy później do radykalizacji i właśnie w Niemczech i Francji to widać.
Na AfD glosowała przede wszystkim młodzież!
Cztery czy sześć lat temu to było nie do pomyślenia! To było 1 do 2 procent młodzieży, a dzisiaj jest to minimum 25 do 30%
Na nich glosowało więcej młodzieży niż starych dziadków.