Za co kupił Nas Obama?
64
608
Nie znoszę amerykanów i USA. To ich j🤬e wywyższanie się nad inne narody i p🤬lenie o przewodnictwie w świecie doprowadza mnie do szału. Niemniej nie zmienia to faktu, że musimy się do nich łasić, bo dobre stosunki z nimi są ważne. Ale rzeczywiście ostatnimi laty (nie mówię tylko o rządach PO) spełniamy każdą ich pieprzoną zachciankę, a w zamian dostajemy klepanie po pleckach.
W tej całej wizycie spodobał mi się docinek Tuska, kiedy gadali o zakupach na piątej alei, a Tusk powiedział coś w rodzaju:
-"Jest jeszcze wiele miejsc na świecie, gdzie można zakupy zrobić, gdzie te pieniądze można wydać".
Obama jest dla mnie typowym czarnym nierobem z zawyżoną samooceną samego siebie.
W tej całej wizycie spodobał mi się docinek Tuska, kiedy gadali o zakupach na piątej alei, a Tusk powiedział coś w rodzaju:
-"Jest jeszcze wiele miejsc na świecie, gdzie można zakupy zrobić, gdzie te pieniądze można wydać".
Obama jest dla mnie typowym czarnym nierobem z zawyżoną samooceną samego siebie.
Prawda jest taka, że nasi liżą im tyłki bez żadnego konkretnego powodu. Jedyne, do czego mogli by się nam przydać amerykanie w przyszłości to obrona przed ościennymi w związku z wydobyciem tych sławnych gazów łupkowych, o ile nei odsprzedamy im wszystkiego za wczasu.
A co do wiz- niech sobie je wsadzą w dupę, ten swój cały American Dream na kredytach pompowanych wachą z podbitych przez nich krajów. Polacy byli jedymi z wielu, którzy stawiali potęgę tego pseudo- narodu, a teraz nam łachę robią jak kowalski jedzie tam zarobić na chleb- Porażka.
A co do wiz- niech sobie je wsadzą w dupę, ten swój cały American Dream na kredytach pompowanych wachą z podbitych przez nich krajów. Polacy byli jedymi z wielu, którzy stawiali potęgę tego pseudo- narodu, a teraz nam łachę robią jak kowalski jedzie tam zarobić na chleb- Porażka.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Po pierwsze nasz rząd - jeżeli oczywiście można go tak nazwac - nie potrafi prowadzić jakiejkolwiek polityki, a co dopiero zagranicznej.
Najprostszy przykład: Smoleńsk. Gdyby to się Obama tam rozbił, ruscy nie mieli by nawet wstępu na miejsce katastrofy, a nie tak jak u nas oni sobie prowadzą śledztwo i dowodów nam nie udostępniają.
To jest parodia, a nie rząd.
Najprostszy przykład: Smoleńsk. Gdyby to się Obama tam rozbił, ruscy nie mieli by nawet wstępu na miejsce katastrofy, a nie tak jak u nas oni sobie prowadzą śledztwo i dowodów nam nie udostępniają.
To jest parodia, a nie rząd.
