mnie na poligon wyprowadzila.. mowilem kumplom ze cos nie tak ze czolgi widac z boku a oni ze pie**ole glupoty i tak ma byc. byla 4:00. po minieciu kilku tabliczek ze wjazd grozi smiercia w koncu zatrzymala nas zandarmeria. chcieli nas na komisariat wywiezc i po pincet mandatu po tym jak otworzyli bagaznik i zapytali o stary tlumik co to jest, kumpel na to ze bomba.. suma summarum kumpel (kierowca) poszedl gdzies tam z nimi (lodzik?) po pol godzinie wrocil i nas wypuscili.
ps.
czolgi okazaly sie makietami, a polna droga przez ktora jechalismy poligonem lotniczym. przy samej jednostce zasieg nam zniknal gps (zagluszacze jakies?)
podpis użytkownika
ble ble
Ty myślisz, że żety nie mają co robić tylko pilnować poligonu o 4 rano ? Jeśli już to zatrzymali by was jacys goście wystawieni na ochronke. Cos mi tu bujasz kolego. Pozatym żetony chyba nie mogą cywila ukarać, wezwaliby policję.