Z trampoliny do basenu
4
401
Pamiętam jak za młodu chciałem w podobny sposób zaimponować dziewczynom nad jeziorem w letnie wakacje. Był to pierwszy dzień kampingu ponad dwu tygodniowego wypoczynku pod namiotami, nocnych ognisk, pierwszych butelek wina i pocałunków, a ja dałem się zapamiętać jako ten co " skoczył na dechę " z trampoliny i wszyscy przychodzili do mnie oglądać czerwoności klaty i brzucha, wołali każdego dnia, że mam ten trik powtórzyć 🤣
patmon napisał/a:
Pamiętam jak za młodu chciałem w podobny sposób zaimponować dziewczynom nad jeziorem w letnie wakacje. Był to pierwszy dzień kampingu ponad dwu tygodniowego wypoczynku pod namiotami, nocnych ognisk, pierwszych butelek wina i pocałunków, a ja dałem się zapamiętać jako ten co " skoczył na dechę " z trampoliny i wszyscy przychodzili do mnie oglądać czerwoności klaty i brzucha, wołali każdego dnia, że mam ten trik powtórzyć 🤣
Każdy ma swoją historię z powodu której skończył na sadolu
patmon napisał/a:
Pamiętam jak za młodu chciałem w podobny sposób zaimponować dziewczynom nad jeziorem w letnie wakacje. Był to pierwszy dzień kampingu ponad dwu tygodniowego wypoczynku pod namiotami, nocnych ognisk, pierwszych butelek wina i pocałunków, a ja dałem się zapamiętać jako ten co " skoczył na dechę " z trampoliny i wszyscy przychodzili do mnie oglądać czerwoności klaty i brzucha, wołali każdego dnia, że mam ten trik powtórzyć 🤣
Tzw "Skok na Jezusa".
szopen_rs napisał/a:
Każdy ma swoją historię z powodu której skończył na sadolu
patmon napisał/a:
Pamiętam jak za młodu chciałem w podobny sposób zaimponować dziewczynom nad jeziorem w letnie wakacje. Był to pierwszy dzień kampingu ponad dwu tygodniowego wypoczynku pod namiotami, nocnych ognisk, pierwszych butelek wina i pocałunków, a ja dałem się zapamiętać jako ten co " skoczył na dechę " z trampoliny i wszyscy przychodzili do mnie oglądać czerwoności klaty i brzucha, wołali każdego dnia, że mam ten trik powtórzyć 🤣
Trzeba było dnia następnego poprawnie skoczyć, miałbyś spokój