Oho! Jak zwykle wysyp mądrali, których jedynym "osiągnięciem życiowym" jest to, że urodzili się biali
Jakby policja ukochanego syneczka tatusia tak potraktowała, to byłby kwik.
Że co? Że nie zasłużył? A bo to w Polandii trzeba zasłużyć np. na usmażenie paralizatorem czy inne "niewyjaśnione powody" śmierci na komisariacie?
Takie zachowanie policji w stanach jest bardzo powszechne, nie chodzi tylko o stricte rasistowskie gnojenie ale także o znęcanie się nad słabszymi: