Eh dzięki za przypomnienie i miłe wspomnienia ale w sumie jest jako tako nagroda za stratę tamtego w miejsce nowego gdzie wtedy tego się nie dostrzegało a mam na myśli
K🤬a albo te metalowe tazosy.
Do dziś mam we łbie ten dźwięk odbijania, aż hole huczały od tego a potem zakazali w większości szkołach bo było:
Znalazłem na jakimś nadmorskim straganie w wakacje dwa lata temu. Jednego złożyłem od razu, ale mój kot uznał że musi smakować świetnie i samolot przestał latać... Ten czeka na specjalną okazję!