Wyzwanie...

22
Wysłany: 2015-06-10, 8:15 , ID: 4031658 Zgłoś


Chciał pobić "rekord" dupeczki...

podpis użytkownika

Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiść
wierze w to że za pieniądze brat brata potrafi zabić
wierze w kłamstwa i zdrady wierze w zysk i korupcje
nie wierze w system choć jestem sam jego produktem
gruszka boks bar alkohol wpadka kopniak but
Wysłany: 2015-06-10, 8:33 , ID: 4031671 20 Zgłoś
miała fajne cycuszki

za to piwko leci
Wysłany: 2015-06-10, 9:06 , ID: 4031699 1 Zgłoś
Powinien nie dopijać piwa, i sp🤬alać do domu, bo wstyd przed dupeczką jak c🤬j
Wysłany: 2015-06-10, 12:28 , ID: 4031899 6 Zgłoś
K🤬a zawsze miałem polew z tych idiotów którzy myśleli że imponują wszystkim dookoła tymi kopniakami i ciosami w tą poj🤬ą maszynę, Potem jeden z drugim chodził dumny jak paw k🤬a, jakby dwa telewizory miał pod pachami, i myślał że wszyscy na dyskotece się go boją. To były dawne czasy, bo jakieś 15 lat temu to było modne u nas "na wsi".
Wysłany: 2015-06-10, 13:25 , ID: 4031963 Zgłoś
oglądać od 0:48
Wysłany: 2015-06-10, 13:30 , ID: 4031970 Zgłoś
Już po tym ile się szykował wiadomo było że będzie śmiesznie
Wysłany: 2015-06-10, 13:37 , ID: 4031981 Zgłoś
w sobote waliłem w boxera 888 mój max :/
Wysłany: 2015-06-10, 15:07 , ID: 4032079 Zgłoś
@up

dobrze że nie waliłeś boxera
Wysłany: 2015-06-10, 16:26 , ID: 4032180 Zgłoś
RayCHG napisał/a:

w sobote waliłem w boxera 888 mój max :/



Ale wiesz, że to właściciel sobie podkręca tą zabawkę? Jak zechce to może to ustawić tak, że 10 letnie dziecko zrobi 999.

podpis użytkownika

Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę.
Wysłany: 2015-06-10, 16:33 , ID: 4032189 Zgłoś
Nawet jakby trafił to i tak by się przewrócił.

podpis użytkownika

123456789...250
Wysłany: 2015-06-10, 17:38 , ID: 4032273 1 Zgłoś
mnie nie bawi, ostatnio po pijaku podobnie jebnąłem i nie było mi do śmiechu.. haha, żartowałem. sam z siebie się śmiałem, naj🤬y nic nie czuje
Wysłany: 2015-06-11, 1:50 , ID: 4033116 1 Zgłoś
hahaha Ja jakiś czas temu pijackim kopasiem ponad głowę złamałem sobie rękę (przy upadku) A byłem taki zrobiony, że nie poczułem i jeszcze przez godzinę kirzyłem. Mimo upadku, strąciłem butelkę z wysokości ok. 1,9-2 metrów i wygrałem zakład, wiec mogło być gorzej... Przynajmniej wygrałem "przekonanie" haha
Wysłany: 2015-06-11, 1:54 , ID: 4033118 Zgłoś
ale pomysł dobry
Wysłany: 2015-06-11, 12:45 , ID: 4033516 Zgłoś
Ciekawe, czy gumki też wyciągnął.
Wysłany: 2015-06-11, 15:04 , ID: 4033708 Zgłoś
poskładał się dobrze szkoda ze nie trafil
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)