Wysłany:
2011-11-04, 17:21
, ID:
838146
9
Zgłoś
Pierwszy pocałunek pamięta się zawsze najlepiej! Pamiętam jak dziś, jesień 1999, impreza andrzejkowa, trzecia sraj-kabina w szkolnej toalecie, trochę piwa, gadka szmatka o poszukiwaniu wielkiej milości i w końcu od słowa do słowa to się stało... Magda, jak mogłaś mi to zrobić! Po tym wszystkim co razem przeszliśmy zostawiłaś mnie dla tego leszczyka z drugiego LO, przecież on był debilem, miał dwie poprawki na półrocze!!
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz