Wysłany:
2012-06-14, 15:36
, ID:
1199208
3
Zgłoś
Nie chce mi się pisać od nowa, więc skopiuję swój własny komentarz z yt:
Niezależnie od wyniku na Euro chciałbym, żeby Smuda dowodził naszymi w trakcie eliminacji do mundialu. Niemniej jednak nie podoba mi się, że trener wypowiada się tak, jakby uznawał swoich podopiecznych za niewiele wartych przeciętniaków. Jeśli on w nich nie wierzy, to kto ma wierzyć? Czy przed meczem też im mówi "słuchajcie, nigdy nie będziecie grali jak Brazylijczycy, ale postarajcie się tego za bardzo nie spieprzyć i nie przegrać za wysoko, a remis to w ogóle byłby super"?