Moja ulobiona scena z psów. Zajebisty koleś.
"... tak jak stałem tak ją jebłem młotkiem, no takim fest półtora kilowym. No ze łba nie było co zbierać. Wyrwałem chwasta"
"... tak jak stałem tak ją jebłem młotkiem, no takim fest półtora kilowym. No ze łba nie było co zbierać. Wyrwałem chwasta"
podpis użytkownika
Z trupiego savoir vivre* Nie rozkładaj się
* Nie graj w kości
* Pomocne kontakty: nekromanta, nekrofil, nekrolog
* Na plamy opadowe - najlepszy trupnik
* Urna to zły wybór - palenie uszkadza nasienie.