WYRMWOOD - czyli zapowiedź australijskiego filmu o zombie. Dowód na to za nawet w Australi można zrobić dobry film (przyajmniej tak wygląda z tego fragmentu)
No sorry, ale dla mnie ostro zajeżdża kiczem. Jakieś zielone dymki, "dynamiczne" ujęcia, w szczerym polu zombiaki wyłażą z pod ziemi jak dżdżownice i ten motyw z napędem samochodu. Gdybym z tytułu nie wiedział, że film australijski, pomyślałbym że hameryka klasy C
Zajeżdża kiczem ostro, fajny pomysł, ale wykonanie gorsze, strzelenie zombiakowi HS z dubeltówki... Nie lubię filmów nielogicznych w ten sposób, tak samo jak to, że się przebrali w 4 sekundy. ogłupiają.
oczywiście że tak, bo przecież hordy zombiaków (te wszystkie allahy akbary) już latają w północnej afryce i okolicach... inwazja francji i anglii w toku...
Ja czekam na film o tematyce zombie, w którym będzie zamknięty zakon walczących z zombie i będą używać tylko broni białej. Nudzi mnie już samo strzelanie w głowę ;x