Nawet nie zjeżdżał na pobocze. No i c🤬j No i cześć
po c🤬j, jak jakiś debil chciał się zabić to jego sprawa, często takie gw🤬towne manewry tirów kończą się jeszcze gorszymi konsekwencjami, bardzo mądrze się zachował
podpis użytkownika
God send us a massage: if you can't take a joke go fack yourself!
Miałem lata temu taką sytuację gdy ktoś wyprzedzając wyjechał mi na czołówkę. Jeszcze buc mi światłami migał. Nie zjechałem, nawet przyspieszyłem. On zjechał pierwszy. Mam nadzieję że się chociaż zesrał w fotel. Triumfowałem na zimno. To był jedyny raz gdy grałem w cykora...