Wysłany:
2012-01-30, 13:38
, ID:
953063
Zgłoś
Iwidzizicie jedni mówią, ze jest git koleś bo reszta jedzie jak ci...ki , drudzy , ze jest kiepskim kierowcą. Jest mega kiepskim kierowcą napewno nie pretenduję do tytułu kierowcy F1 . Jego koncentracja pozwoliła sie tylko skupić na jechaniu slalomem ( nie trzeba miec dużych umiejetności) ale żeby przewidzieć coś więcej to zabrakło mu jaj i pieprznął jak młody . Podejrzewam, że większosci takich kierowców nie robi różnica czy zakręt jest zacieśniający czy otwarty . Ci co wiedzą nie robią takich jaj na drodze . To że jadą barany wsyzstkimi pasami nie oznacza, że można jechać na złamanie karku i wyprzadzać zewnetrzną bez możliwości zobaczenia czy czsem nie stoi tam np. obsługa drogi . peace .