podpis użytkownika
polskiedrogi-tv.pl/ciekawostka: swego czasu z dekadę temu jeździłem dość często na trasie Wawa-Siedlce. To niebywałe, ale z różnych dróg które pokonywałem ta charakteryzowała się wyjątkową ilością Tico. Co więcej, ludzie w tych tico latali na trzeciego (wyprzedzali pomiędzy mijającymi się samochodami). Nie wiem na czym ten fenomen polegał ale tak agresywne manewry wykonywali właśnie kierowcy Tico i na każdej trasie (jakieś 100-150km dystansu) trafiało się conajmniej kilku którzy tylko w zasięgu mojego wzroku powodowali niebezpieczeństwo dla siebie i innych. Nie wiem czy to subiektywne odczucie ale z każdego wyjazdu tylko te Tico zapamiętywałem... inne samochody też wyprzedzały ale ci w Tico to istni samobójcy... Tym to w byle co uderzysz przy małej prędkości i już masz silnik na tylnym pasie...