pythonko napisał/a:
Udusić i po problemie. Jedna rękę miał wolną. Wiem, że adrenalina itp ale palca to sami w suoe sobie wsadzcie
Nie chcę się czepiać, ale mam wyobraźnię i niebardzo widzę tą wspomnianą przez Ciebie łatwość w duszeniu takiego bydlęcia jedną ręką, kiedy on targa za drugą. To raczej będzie trudniejsze zadanie...