połowa to w ogóle nie są wypadki paanie z czym na sadola
A no przepraszam. Od dzisiaj będą to "wypadki, kolizje, stłuczki, dzwony, jebnięcia, faile, głupoty, pech, szczęście i inne zjawizka drogowe cz. 2".
Wybaczysz? ;c
Mimo, że jestem babą to czuję się lepszym kierowcą niż większość mężczyzn (tak wychodzę z kuchni, żeby pojeżdzić). Jednak jak się naoglądam takich wypadków to za każdym razem mam mocne postanowienie o wolniejszym zap🤬laniu (tylko szkoda, ze tak krótko działa to na moją wyobraźnię). Najbardziej boje się pojebów nie patrzących w lusterka i wp🤬lających się na lewy pas oraz tzw. martwych punktów u ciężarówek.