MicQ napisał/a:
Afera konkretna, jestem ciekaw jakie procedury są wszczynane w przypadku takiego wypadku i do jakiej odpowiedzialności pociągany jest winny tego pięknego materiału, z mojej strony kufelek piwa dla niego i pytanie ile mu za to dowalili?
Na zachodzie każdy cm magazynu jest ubezpieczony, więc właściciel dostaje 100% odszkodowanie*, jedyną uciążliwością jest konieczność zamówienia nowego towaru, poczekanie na nowy wózek (bo robią je na zamówienie a starego nie można dopuścić do użytku jeżeli już raz coś w niego uderzyło) ewentualne konsekwencje służbowe to nagana albo zwolnienie z pracy, zależne od tego czy wypadek był kwestią nieuwagi (np. zagapienie się i nie patrzenie w lusterko) czy celowego łamania zasad BHP (najczęstszy błąd reachów - jazda z uniesionymi widłami)
*ciekawostka: jeżeli spadnie paleta to żeby dostać odszkodowanie należy przedstawić dowód zniszczenia CAŁEJ jej zawartości, więc nawet jeżeli część towaru jest nieuszkodzona to mimo wszystko idzie do śmietnika całość