Wypadek
5
177
Czy tylko ja tak mam że mimo iż tam niewiele zostało do pozbierania to bym od razu zadzwonił po służby? Nie próbował bym stamtąd odjechać? Ja rozumiem że można być w szoku ale żeby aż tak nie ogarniać sytuacji to trzeba być nie tylko w szoku ale i być nieźle p🤬lniętą.
podpis użytkownika
ironią w ryj
szefooo napisał/a:
Czy tylko ja tak mam że mimo iż tam niewiele zostało do pozbierania to bym od razu zadzwonił po służby? Nie próbował bym stamtąd odjechać? Ja rozumiem że można być w szoku ale żeby aż tak nie ogarniać sytuacji to trzeba być nie tylko w szoku ale i być nieźle p🤬lniętą.
Tak, tylko Ty tak masz bo jesteś niedoinformowany...
Na świecie nie ma obowiązku pomagania innym, tak jak nie ma obowiązku filtrowania wody w kranie.
Za nieumiejętną pomoc w wypadku możesz zostać pociągnięty do zapłaty odszkodowania, nawet za pomoc dziecku które spadło z krzesła.
Veni_Vidi napisał/a:
zapłaty odszkodowania, nawet za pomoc dziecku które spadło z krzesła.
No tobie nikt nie pomógł najwidoczniej.
szefooo napisał/a:
Nie próbował bym stamtąd odjechać?
Typowa azjatycka znieczulica. Każdy myśli tylko o sobie i by sp🤬olić jak najszybciej. Coś jak 97% polactwa - byle się nie spóźnić do pracy bo szef nakrzyczy XD