Wysłany:
2017-06-01, 18:51
, ID:
4944532
Zgłoś
Akcja z 1:15 niech mi ktoś znający się wytłumaczy kto będzie winny?
Bo ja mam takie spostrzeżenia, że owszem gość zmienił kierunek bez patrzenia, zrobił to gw🤬townie z kierunkiem w ostatniej chwili, ale... motocykliści jechali jak chcieli, w zasadzie nie da się określić na jakim byli pasie, więc czy on wyprzedzał z prawego pasa, czy jechał za szybko i wjechał w niego będąc na tym samym pasie?
Jeśli ktoś się na tym dobrze zna (dobrze zna, a nie jest internetowym znawcą, albo motocyklistą który będzie bronić innych nawet przy 200km/h przez miasto) to proszę o wypowiedź, z chęcią poczytam.