ja to podziwiam wytrzymałość tej siatki przy torze... u nas by pewnie szwagier dostał zlecenie, połowę materiałów by ukradli i by było jak w oszukać przeznaczenie
podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
A mnie w sumie jakoś strasznie nie dziwi, popularność tego sportu w USA. Sam bym kiedyś z chęcią obejrzał takie zawody, gdzie auta wyglądem zbliżone do zwykłych osobówek, zap🤬lają przeszło 300 km/h w odstępach półmetrowych.
Hamerykańce to jednak dziwni ludzie. Wyścig pedał w podłoge i tak dwie godziny... nawet skręcać nie trzeba bo pochył toru robi to za Ciebie... pewnie bigmaki wp🤬lają po drodze