Tu jest reszta filmiku, Wypadek kierowcy Tetsuya Oto. Służby porządkowe stały bezczynnie patrząc na płonący samochód. Jeden z kierowców zatrzymał się, ugasił bolid kolegi i dopiero wtedy pomogli mu wyciągnąć kierowcę.
Było to w 1998 roku na torze Fuji Speedway. Tetsuya Ota uderzył w Porsche przy predkosci 150 km/h. Kierowca Porsche wyszedł z auta o własnych siłach ze złamaną nogą. Tetsuya Ota palił się w swoim aucie przez 90 sekund, gdzie temperatura ognia sięgała 800 stopni. W szpitalu stwierdzono popażenia 3 stopnia twarzy i szyi. Ostatecznie przeszedł plastyczna operacje nosa. W wyniku wypadku nie mógł ruszać prawą ręka i palcami w wyniku czego musiał zakończyć swoją kariere w wyścigach.
ed2kk
Ja ten filmik widziałem na sadolu z 15 razy? To jest wałkowane co jakiś czas i już mnie nudzi pomału ;/
Co fakt to fakt, pomoc spisała się na medal :d