Wypadek F1 z 1973 roku

43
Wysłany: 2010-12-06, 16:39 , ID: 473604 Zgłoś
Nikt prócz Davida Pruley'a nie zareagował na wypadek Rogera Williamsona (nazwiska dla ciekawych)


za muzykę możecie mnie powiesić - mam was w dupie/nie chciało mi się jej zmieniać/jest dobra/i c🤬j!*
*nie potrzebne skreślić
wypadek formuła roger williamson david pruley holandia 1973 williams próby ratunek
Wysłany: 2010-12-08, 0:55 , ID: 475880 Zgłoś
tidimel napisał/a:

w drugim filmiku sama muzyka robi z człowieka miękką bułe.



smierdzi Within Temptation
zdecydowanie mam racje
1-nie wiem jak sie pisze
2-memories
3-nie pamiętam tytułu :/
Wysłany: 2010-12-08, 2:43 , ID: 475922 Zgłoś
yadam spytałem, ponieważ praktycznie każdy wypadek w latach 70 i 80 kończył się intensywnym pożarem...nie znalazłem nic o ilości paliwa, ale o konstrukcji zbiorników tak, że są pokryte kevlarem itd, w tedy najprawdopodobniej tego nie było, a szkoda, wielu mogło się uratować...

podpis użytkownika

I have no idols. I admire work, dedication and competence.
Ayrton Senna
Wysłany: 2010-12-08, 13:40 , ID: 476151 Zgłoś
Faktycznie dziś F1 staje w płomieniach bardzo rzadko. Raczej jeśli ktoś obleje bolid paliwem ale i tak nikomu nic się nie dzieje.
Tu więcej:
sadistic.pl/smak-f1-vt50597.htm

podpis użytkownika

4.8L V8
BMW Klub Polska member
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)