Chodzi o obniżenie nacisku przez płyn mózgowo-rdzeniowy i lepsze dotlenienie, co zmienia podobno świadomość.
Na zachodzie fani trepanacji robią to zwykle wiertarką elektryczną. Prekursorem był jakiś Brytyjczyk w 60 latach. Ale generalnie zabiegi takie wykonywano jeszcze przed Jezusem w celach medycznych, czy szamanskich.