[VIDEO] Wygłupy w kuchni

Pener

Wysłany: 2012-09-08, 16:13 , ID: 1393006 Zgłoś

pięknie, k🤬a pięknie

podciąganie upadek plecy futryna podłoga kuchnia taniec

Mr.Drwalu

Wysłany: 2012-09-08, 16:16 , ID: 1393010 1

Zgłoś

J🤬y chciał kozaka przygrać

Skończył jak frajer

podpis użytkownika

Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiść
wierze w to że za pieniądze brat brata potrafi zabić
wierze w kłamstwa i zdrady wierze w zysk i korupcje
nie wierze w system choć jestem sam jego produktem

Dziamian

Wysłany: 2012-09-08, 16:18 , ID: 1393017 Zgłoś

ale przyk🤬ił na grubo plecami

r................3

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 16:27 , ID: 1393035 Zgłoś

pewnie tak się podniecił biedak że chciał szybki numerek zrobić

FryzjerZG

Wysłany: 2012-09-08, 17:21 , ID: 1393151 26

Zgłoś

Lumber w poprzednim poscie popisales sie znajomoscia budownictwa. Teraz uwazasz, ze typ ktory wpadl do kuchni powyglupiac sie z innymi i przy okazji odj🤬 kawal dobrego lacha skonczyl jak frajer... Wez skocz na jakas domowke kiedys, jebinj se browara i zapal fajke. ZObaczysz ze naprawde poza domem moze byc fajnie.

podpis użytkownika

ble ble

Joseph_Fritzl

Wysłany: 2012-09-08, 19:08 , ID: 1393363 Zgłoś

Mr.Lumberjack napisał/a:

J🤬y chciał kozaka przygrać Skończył jak frajer

Głupoty p🤬lisz, beka musi być.

podpis użytkownika

Come to papa

F................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 19:35 , ID: 1393412 Zgłoś

he he, ale fail

Olasty

Wysłany: 2012-09-08, 20:06 , ID: 1393469 5

Zgłoś

dostał karę za to, że kobietę z kuchni wypchał

S................e

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 20:06 , ID: 1393470 Zgłoś

Oj, Lumberjack się wyżywa, bo sam pewnie gdzieś marnie skończył

Arkhotep

Wysłany: 2012-09-08, 20:25 , ID: 1393509 Zgłoś

Kiedys tez mi sie to przytrafilo, co gorsza na trzezwo...

k................i

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 20:26 , ID: 1393513 Zgłoś

Grawitacji nie oszukasz

p................7

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 21:00 , ID: 1393577 Zgłoś

Hehehe, pamiętam jak mój ziomek tak samo p🤬lnął tylko że na ryj. Złamał nos, ale się nie poddał i po powrocie z ostrego dyżuru grzał dalej

łysa_pała

Wysłany: 2012-09-08, 21:02 , ID: 1393585 Zgłoś

ale p🤬lnął...

Ramsey007

Wysłany: 2012-09-08, 21:19 , ID: 1393604 Zgłoś

Żadnego odruchu obronnego, żadnej walki... Nic k🤬a?!

podpis użytkownika

C................y

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-09-08, 21:20 , ID: 1393606 Zgłoś

Próbował zbratać się z tym cz🤬chem zwisając z drążka imitującego gałąź, ale tamten go tylko wyśmiał - "co za amatorszczyzna" zapewne sobie murzyn pomyślał.