Wysłany:
2014-03-08, 20:12
, ID:
3021297
1
Zgłoś
Hoog, nie p🤬l.
Jeżdżąc po Cieszynie ,wk🤬iam się podobnie jak Pani z filmiku.
Jeżdżąc po Warszawie ,zdarza się wpaśc na jakiś remoncik,albo jak
sie nie ma zaktualizowanej mapy w nawigacji w ślepa uliczkę.
Ale masz kawalek i jedziesz,a w tym rozdupczonym Cieszynie,wsiadając do auta
nie ma c🤬ja,ze jak nie znasz całej mapy dziur przy centrum,to będziesz k🤬ował.
No chyba ,że Cię stac robic zawieszenie co roku.
Druga sprawa,to jest coś takiego jak Śląsk Cieszyński,gwara-jest to nic innego
jak naleciałości z setek lat życia mieszkańców przy częstych zmianach sąsiadów,stworzył
się fajny ludowy język.Którego zrozumiec jest ciężko ,jak ktoś nie jest z stela.