Jeden w miarę normalny. Ale powiedz, czego oczekiwać po ludziach, którzy myślą, że Chopin, Bach czy Mozart to twórcy melodyjek na komórki.
Ja niczego nie oczekiwałem. Napisałem tylko jak jest. Cieszę się, że mimo tak powszechnego zidiocenia znajdują się ludzie inteligentni. W przeciwny razie nie miałbym z kim poważnie podyskutować. Dlatego między innymi chodzę na spotkania klubowe.
Napisz do mnie pw. Być może cię przyjmiemy.
Pozdrawiam.
Jak tak czytam twój post, to wydaję mi się, że mam do czynienia z pacjentem zakładu psychiatrycznego.
Buhahaha, zjazd palikotów, którzy pod publiczkę atakują kościół.
Ta muzyka to sztuka i jestem przekonany, że 99% z Was nigdy by tak śpiewać nie mogła.
Ale tak jest jak się słucha Dody, "ambitnej" comy, lub ostrego o "głębokim" tekście.. buhahah