Rafixo napisał/a:
Depresja? To chyba jest choroba słabych jednostek i dziewczynek w wieku 13-16 lat. Kiedyś czegoś takiego nie było...
Nie było? Jak bardzo kiedyś? Zastanówmy się...większość bohaterów literatury romantyzmu cierpiało na depresję. Kilka znanych postaci które cierpiały na depresję - Van Gogh, Sylvia Plath, Virginia Woolf, Edgar Allan Poe, Bethoveen, Witkacy, Franz Kafka...można wymieniać i wymieniać. Depresja nie jest wymysłem współczesności. Nie mylić z emo nastolatkami.