Wysłany:
2012-01-04, 14:46
, ID:
908533
1
Zgłoś
Ku*ewsko denerwuje mnie taka nagonka na mc syfy. Nie masz ochoty żreć tego dziadostwa to nie jedz. Ja zajebiście lubię to gó*no i nawet gdyby mi ktoś powiedział ,że dostanę kiły od wpierniczania pikatnych kurczakburgerow to i tak bym to robił. Po za tym co z tego ,że ileś sobie tam jakaś kanapka poleży ? Przychodzisz-zamawiasz-jesz. Na pamiątkę sobie mam zabrać? Lepszy McDonald kontrolowany regularnie przez sanepid niż Restauracja u babci Bronki, która pewnie w trakcie robienia Twojego schabowego, grzebie sobie w nosie bądź drapie się po dupie.