Wysłany:
2011-10-19, 18:34
, ID:
822710
Zgłoś
Typowy anarchistyczny bełkot, negowanie wszystkiego, co tylko związane jest z odpowiedzialnością. Rozumiem, fajnie jest nie mieć ciężarów, żyć swobodnie, ale z drugiej strony coś się wtedy traci - najczęściej doświadczenia, wrażenia i przyjemności, jakich może dostarczyć takie życie.
Nigdy nie będziesz miał żony, która się o ciebie troszczy, nigdy nie przytulisz własnych dzieci, ani nie będziesz z nich dumny, gdy dorosną. Nie będziesz mógł normalnie egzystować między ludźmi, bo w dupie masz prawo (nawiasem mówiąc, trzeba by jeszcze ustalić prawo normalne i określić ramy 'normalności').
Modę, chodzenie po chodniku i zachowywanie się jak inni można sobie rzecz jasna wsadzić w rzyć.