Kiedyś po zabiegu (nieważne jakim) oszczędzałem ręce przez kilka miesięcy, jak wszystko się zagoiło, to nie mogłem otworzyć butelki (taki zanik mięśni), dopiero po kilku tygodniach mogłem znowu je otwierać.
Choć z drugiej strony, pamiętam że trafiłem na zakrętki, które musiałem odcina nożem od tego plastikowego zabezpieczenia poniżej, bo nie szło odkręcić.