Rozbiegiwał mi się tak peugeocik - nie wiedziałem jakie mogą być konsekwencje.
To była 605, 2.0 TDI, piękne auto - jeździłem za małolata.
Jak się zaczynał wkręcać, to 5 bieg i duszenie, nawet bez "strzelania" sprzęgłem.
Jak pokazałem objaw mechanikowi - to był srogo obsrany