Racje czy nie racje, ludzie chca odjebac godziny i iść do domu a on ich wk🤬ia. Gdyby nie zj🤬e prawo i mandaty to by ludzie nie nosili maseczek.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.To nie jest prawo. Pisowskie rozporządzenie nie stanowi prawa.
Czekaj pajacu czekaj.
Ile masz lat chłopczyku ? On przynajmniej wp🤬l dostanie za swe racje a ty będziesz dalej pluł na monitor.
O jakich mandatach mówisz? O tych za brak maseczki, których kiedy odmówisz przyjęcia i żaden sąd w Polsce nie uzna takiego mandatu za praworządny? Gość wybuchł bo ma dość tych lemingów, i będzie to się zdarzać coraz częściej. Dalej będziecie winą obarczać jednostki a nie władze? Będziecie takimi samymi szarymi podporządkowanymi lemingami
No to chyba k🤬a nie wiesz, że albo już weszły albo zaraz wejdą przepisy, że nie możesz odmówić przyjęcia mandatu i automatycznie ci go będą naliczać, a potem możesz se k🤬a pisać pisma do sądu i czekać 100 lat na rozprawę i udowadniać rację i powoływać biegłych, ale najpierw wyp🤬olisz kilka tysi na prawnika i może jak wygrasz, to ci zwrócą koszta + te kilka stów... ale może nie - fajne ryzyko, nie? Myślisz, że rozprawę będziesz miał w najbliższym sądzie? C🤬j go wie kogo skarżysz? Policję? Państwo polskie? Możesz mieszkać np. w Lipsko, a pozywać organ centralny komendę główną w Warszawie to zap🤬lasz 162 kilometry, a decyzja nie zapadnie jak w amerykańskich filmach, tylko będzie się ciągnąć miesiącami. Masz na to czas? Może jesteś patoyoutuberem, który ma wszystko w c🤬ju, bo jego ambicją jest być spoconym oplutym c🤬lem, który biega i kręci dym i ma w c🤬ju większe cele życiowe. Liczę, że kiedyś trafi na mnie, nie wiem, może to jakiś napakowany 2-metrowy typ trenujący od dziecka sztuki walki, ale nawet jeśli, to mu wyk🤬ię.
P.S żeby nie było, jestem absolutnie przeciwko noszeniu masek, przeciwko lockdownowi, mam w dupie ten chory rząd i jego chore pomysły, ale co innego być wściekłym na te kukły z sejmu, a co innego sadzić się do jakiegoś niskiego chudego chłopaczka i zgrywać kozaka, kiedy jest się zwykłym frajerem.