Wysłany:
2016-04-22, 23:05
, ID:
4536223
6
Zgłoś
wielka rzecz się stała bo dziadek 100 metrów pustym chodnikiem do wjazdu sb chciał podjechać, a głupi ciul służbista go rowerem zastawia. pojechali by obaj każdy w swoją stronę i by był spokój ale nie trzeba nasilę szukać problemu gdzie go niema.