Wysłany:
2013-03-11, 18:57
, ID:
1929434
13
Zgłoś
Wy się k🤬a zastanówcie najpierw zanim coś napiszecie. Pierwsza sprawa to sam fakt przyzwolenia na takie stawianie czegokolwiek "lużnego" przy drogach. Przyjdzie jakaś większa wichura i swój znicz czy c🤬j co tam położysz możesz szukać kilometr dalej. Ktoś komu jakieś dziecko umarło w tym miejscu nie będzie codziennie patrzył czy wszystko z tym w porządku - zazwyczaj po prostu p🤬lną tam coś i leży sobie rok.
Inna sprawa...Dlaczego będąc pełny wiary w życie po śmierci oddaje się hołd miejscu, w którym zostało pogrzebane ciało? No k🤬a nie rozumiem tego. Może coś przeoczyłem ale po śmierci chrześcijańskie duszyczki idą do nieba, piekła, bądź czyśćca a szkielecik zostaje w ziemi. Podobnie jak chodzi się modlić do kościoła - świątyni Boga, który jest wszędzie...albo spowiada ksiądzu, choć Biblia na ten temat milczy, wróć!, mówi nawet, żeby tego nie robić (cytatem niestety nie sypnę) C🤬lrowski wielokrotnie pokazywał jak bardzo kurczowo trzyma się dogmatów KK (np. w pogadance z Hołownią nt. Aborcji)ale tutaj wyszedł na hipokrytę albo na niekonsekwentnego zagubionego baranka.
Wydaje się, że mów mądrze i w wielu sprawach rzeczywiście tak jest ale w kwestii wiary dając mu odrobinę władzy, zrobiłby z Polski drugi Watykan.