Wysłany:
2013-05-20, 1:13
, ID:
2142921
Zgłoś
Mieszkam w Niemczech. Sam ostatnio dzwoniłem do dostawcy internetu po tym, jak na listy i maile nie odpowiadali. Najpierw podanie numeru klienta, numeru telefonu, oraz kodu pocztowego. Zrobiłem. Reklamacja, wybieram. Podaje mi 10 różnych typów reklamacji. Żaden się nie umywa do mojej. Wybieram problemy techniczne, bo przez błędne rozumowanie mogłem to uznać za owe. Automat pyta o coś jeszcze. Ale wreszcie jest opcja "nic z powyższych". Wybieram, łączy mnie z człowiekiem. Kilka minut zanim połączyło. Jest. Mówię jaki problem. "Ale proszę pana, nie ten dział". No to proszę o przekierowanie do odpowiedniego działu. Nie zna, automat miał mnie połączyć. Mówię, że takiej opcji nie było. To mówi, że mi pomóc nie może, muszę przejść się do ich siedziby. Najbliższa siedziba 300km ode mnie. Nie mają punktów klienta. Tłumaczę jak krowie na rowie, mówię, że na maile i listy nie odpowiadają. On mi pomóc nie może. W końcu się poddaję i rozłączam. Patrzę na czas rozmowy - 47 minut. Po 67ct. za minutę. To daje 31,49€. Zapłaciłem więcej, niż płacę miesięcznie za usługi (30€) nic się nie dowiedziałem, nic nie pomogli, nawet nie wiedzieli czy można mi pomóc. Już mają rezygnację na dzień skończenia umowy, za ponad rok.