Wodny ogień

Sadystycznego nic w tym nie ma, ale jest to ciekawostka, którą warto się podzielić

Tworzenie ognia z wody? Zamiana wody w wino wydaje się przy tym pestką. A jednak powstało przenośne urządzenie, które potrafi tego dokonać bez wysiłku.



SafeFlame to zasilany bateriami palnik, na którego pomysł wpadli europejscy naukowcy. Rozwiązanie wykorzystuje zjawisko elektrolizy - zaprzęga elektryczność do oddzielenia od siebie atomów tlenu i wodoru, tworzących wspólnie wodę. Następnie urządzenie miesza za sobą ponownie oba pierwiastki na swoim czubku, tworząc w ten sposób płomień, odrobinę chłodniejszy od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.

W większości palników stosuje się mieszankę tlenu z propanem lub tlenu z acetylenem, ale nie jest to najlepsze wyjście. Natomiast płomień oparty na wodorze ma niższą temperaturę i jest bezpieczniejszy. Jest również czystszy, bo jedynym produktem ubocznym jest woda, a sam palnik nigdy się nie nagrzewa - płomień jest wytwarzany na zewnątrz urządzenia. Do tego znacznie łatwiej go kontrolować. Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie SafeFlame, „długość płomienia oraz strumień ciepła wykorzystywany do pracy można błyskawicznie dostosować, dopasowując moc wejściową do stosu elektrolizera”. Krótko mówiąc, ma to zapewniać całkowitą kontrolę nad ogniem, co zapewnia przewagę nad sporą częścią tradycyjnych palników propanowych albo acetylenowych.

Nick Ludford, naukowiec pracujący dla zaangażowanej w projekt SafeFlame firmy TWI, twierdzi, że nowe rozwiązanie jest 20 razy tańsze niż palniki oparte na acetylenie, do czego przyczynia się brak kosztów związanych z przechowaniem paliwa, ubezpieczenia i transportu. W końcu woda jest tania, bezpieczna i zwykle łatwodostępna.

Tak, temat zaj🤬y z innej strony.

Ciekawostka raczej aniżeli przełomowe odkrycie.

To tak jakby napisać "Słodycze z buraków? Tak, naukowcy opracowali metodę produkcji cukru."

zwykły palnik, do rozdzielenia atomów jest potrzebne coś więcej niż bateryjka na litość boską,
europejcy naukowcy ciekawe którzy? i ile ma stopni ten ogienek?

Zapewne dostali dotację z UE i nie wiedzieli na co wydać, a termin rozliczenia się zbliżał.

Mam do ciebie pytanie, czy palnik który jest na zdjęciu to ten wynalazek? Bo na razie odkryłeś generator wodoru i to, że wodór jest łatwopalny. Zapomniałeś tylko o jednym, to już wszyscy od dawna wiemy. Szkoda, że nie wiesz co to jest bilans energetyczny. Ale i tak fajnie, właśnie się czegoś nauczyłeś.

Ta zamiana wody w wino to pestka, a jakoś od 2 tyś lat nie widzę aby ktoś potrafił bez odpowiedniej aparatury w 3 sek albo i mniej zrobić wino.

Mam do ciebie pytanie, czy palnik który jest na zdjęciu to ten wynalazek? Bo na razie odkryłeś generator wodoru i to, że wodór jest łatwopalny. Zapomniałeś tylko o jednym, to już wszyscy od dawna wiemy. Szkoda, że nie wiesz co to jest bilans energetyczny. Ale i tak fajnie, właśnie się czegoś nauczyłeś.

Szkoda, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że temat zaj🤬y z innej strony. Ja niczego nie odkryłem, po za tym, że internetowi fachowcy jeszcze nie raz mnie zaskoczą pisząc takie posty jakie można przeczytać powyżej. Uznałem to za ciekawostkę, o której wcześniej nie wiedziałem oraz pomyślałem, że podzielę się z resztą. No ale nie wziąłem pod uwagę tego, że skoro kilka osób o tym wiedziało, to już cała reszta musi to wiedzieć...

Wrzucasz coś, co każdy po gimnazjum powinien wiedzieć jako ciekawostkę? Druga sprawa, co to ma wspólnego z sadistic? Wygogluj sobie HHO i przystąp do eksperymentów zamiast się tu sadzić jak obrażony przedszkolak, bo mu ktoś powiedział że narobił w gacie. Na jutro masz zadane: wytwarzanie CO2 w warunkach domowych z wykorzystaniem łatwo dostępnych produktów spożywczych.

Wrzucasz coś, co każdy po gimnazjum powinien wiedzieć jako ciekawostkę?

Taa napewno każdy gimnazjalista to wie. Szybciej to ci 5 palenia załatwi niż będzie wiedział co to THC zawarte w nim, a co dopiero mówić o elektrolizie.

Jeśli tak podchodzimy do sprawy to jeszcze gorzej dla tego "artykułu". Przeciętny gimnazjalista niczego mądrego się nie dowie, natomiast zacznie pleść na każdym forum herezje. Że za pomocą "bateryjki" i garnka z wodą da się skonstruować taki palnik jak na załączonym zdjęciu. W tym momencie to już nawet nie jest ciekawostka tylko zwykła sieczka medialna, ogłupiająca.

zwykły palnik, do rozdzielenia atomów jest potrzebne coś więcej niż bateryjka na litość boską,
europejcy naukowcy ciekawe którzy? i ile ma stopni ten ogienek?

Ogieniek? Wodór w atmosferze tlenu przepali wszystko

Raz - wodor i tlen tworza mieszanine piorunujaca, ktora nie jest zby zimna i zbyt przewidywalna
Dwa - potrzeba jest wiecej energi aby wytworzyc wodor z wody niz energia ktora powstanie po spaleniu wodoru - otoz woda to taki spalony wodor wlasnie.
To tak jakby bawic sie w wydobycie wegla z CO2 a pozniej ten wegiel palic, bez jakiegokolwiek sensu.

Szczerze to jak przeczytałem nagłówek koncepcji wodnego palnika to niemal od razu przyszło mi do głowy wykorzystanie elektrolizy i ponownego połączenia jej produktów. Tak! Wiedza tajemna z fizyki i chemii ze szkoły średniej. A z jednego i drugiego w trybie olewającym miałem trójki. No, ale to była szkoła ze starą maturą

Pisze jako zwykły polski robol budowlany wiec jak coś to zj🤬 bez litości, ale czy woda nie jest tlenkiem diwodoru wiec tak jakby spalonym wodorem? To tak jakby z rdzy otrzymywać żelazo...

Zresztą z tego co wiem to w palniku acetylenoym płomien te powstaje za dysza palnika, w kuchenkach turystycznych czyli jakby nie patrzeć palnikach propanowych (propanowo-butanowych dla przyp🤬alajacych się) płomień też jest za palnikiem a nie w palniku. Wiec pytam: Co za matoł kopiuje bzdurne artykuły bez przeczytania ze zrozumieniem ich treści?

Zresztą na zdjęciu jest pokazany palnik acetylenowy z bliźniaczymi dyszami. Widac wyraźnie niebieski tlenowy kurek i czerwony acetylenowy.

Przepraszam k🤬a bardzo, ale kto to są "europejscy naukowcy"? Czy nazwanie ich np. Hiszpańskimi lub Holenderskimi jest już k🤬a politycznie niepoprawne?