Wysłany:
2012-02-12, 15:46
, ID:
977450
Zgłoś
Po przeczytaniu komentarza Marcoin też pomyślałem, że jakiś zj🤬y, ale przyglądnąłem się temu bliżej i sądzę, że to rzeczywiście fake.
1. Butelka tak jak mówił upup jest chyba faktycznie przyczepiona, przez całe nagranie nie zmienia swojego położenia.
2. Tacka, na której stoi butelka przesuwa się nie tak jak powinna. Kiedy przesuwają się kolesiowi krawędzie tej tacki poza stół, to poprawia ją udem i ta tacka wtedy przesuwa się symetrycznie do swojego drugiego końca, a powinna się przesunąć całość. Butelka jest tutaj czymś w rodzaju środka w którym przytwierdzona jest tacka (na czymś okrągłym) co powoduje, że tacka tak właśnie się rusza.
3. Pod koniec filmu koleś potrząsa butelką (swoją drogą - jak k🤬sem) i lekko ją podnosi. Widać, że tacka podnosi się razem z butelką więc jest przyczepiona na 100%.
4. Gdy wrzuca mentosy, reakcja powinna zajść od razu, a widać, że męczy się jeszcze z wciśnięciem ich wszystkich i kiedy dopiero to mu się udaje zaczyna się akcja.
5. Gdy kondon pęka ten syczący dźwięk który było słychać od czasu reakcji ustaje i krople coli już nie wylatują z szyjki, ale po chwili gdy koleś krzyczy "Accora, accora!" znów zaczyna syczeć i krople znów lecą.
Poza tym ten syk przypomina mi właśnie jakąś pompkę.
Podsumowując - fake jak c🤬j i nikt mi nie powie, że nie ;>