nie wyj🤬by mi, bo ja się nie boksuję. Taka jest moja opinia.
Wiecznie jeden argument "to zawalcz z nim" "powiedz mu to w twarz" "jakbys się z nim bił to by cie zabił". Słaby mistrz to był i tyle, dostal najsłabszego z wszystkich federacji.
Conscribo a oglądałeś jego walkę z Erdeiem?? haye w takim razie to też kelner w końcu frago miał go na deskach. może najsłabszy ze wszystkich mistrzów, ale stary do kelnera porównać się go nie da.
obywdwaj to byli mistrzowie tej federacji... ale wygrał lepszy... dobry ma ten lewy prosty... ale gdyby nie przycisnął go w narożniku to .......................... zaj🤬by go gdzie indziej...