"21-latek z Orenburga w Rosji wbił swoją Ładę Grantę w budynek mieszkalny. Mężczyzna zabił siebie i 74-letnią kobietę, która była akurat w mieszkaniu."
Ciekawe co by zostalo z amerykanskiej drywutni jak by sie tak wbil. az dziw ze przebil tylko jedna sciane, ale co cegla to cegla a nie jakies deski co byle wiatr przewraca
jesz sobie spokojnie obiad fapując do sadolowego harda albo jakąś inną prozaiczną czynność wykonujesz na chacie - w obrębie swojej betonowej fortecy - a tu nagle cię miażdży rozpędzone auto 21-latka. Smutne