Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Szkoda, że przez tych pojebusów już nei wpuszczają do kokpitu.
Pamiętam jak za malucha pokazywali. Teraz to nawet jak na postoju jest samolot to ciężko żeby się zgodzili.