Wysłany:
2010-02-26, 23:28
, ID:
194287
2
Zgłoś
W PRLu byłem małym chłopcem jedynie, ale wywodzę się z rodziny mieszanej robotnik + "umysłowa" jak to tutaj określiliście. I co tu dużo gadać, z ich relacji wynika, że robotnik był lepiej doceniony, a umysłowym w zasadzie nic się nie zmieniło, więc PRL jednak był lepszy. Wiezienia polityczne to i owszem nieciekawa sprawa, ale lepsze to w połączeniu z policją, która nie boi się zrobić porządku niż siejące postrach bandy małolatów i wolność i swoboda wypowiedzi.