Dam Wam wszystkim litrę piwa
za to żeście tu stworzyli ryma
Wszakże dużo rzeczy można prawić
dyskutować, bawić, chwalić
Jedna tylko rzecz mnie boli,
że te wyżej dwa pierogi
zniszczyły poemat cały,
który mógł być tak wspaniały.
Było zajebiście,
że mi loda zrobiłyście
Nie ma sprawy - rzekło dziewczę
wyciągając z buzi kleszcze
Na to druga się wk🤬iła,
bo do kuchni się spóźniła
No to pierwsza - sp🤬oliła,
bo jej p🤬da już zgniła
Chłopak wk🤬a złapał,
bo sobie nie pochlapał
Przyszło bowiem trzecie dziewczę
i nazwała chłopca leszczem
Przyszedł brat tej dziewczynki,
powiedziała, że ta zwa się Ala
Na to chłopak "Niech wyp🤬ala!"
Płynie sobie alfto tratwą,
razem ze swą babcią łatwą.
Kto to płynie? pyta dziadek,
taka dz🤬ka na pokładzie?
być nie może, nie do wiary!
chociaż penis już mój stary,
lecz potrafi trzymać pion.
przybij ze mną żółwia, ziom,
rozbierzemy babcię fest,
no bo babcia to ma gest
w wszystkie dziurki pchać pozwoli,
pchaj, mój wnusiu! pchaj do woli!