Niestety się mylisz. Miał podstawy, korzystał głownie z języka fińskiego (do stworzenia mowy elfów) oraz nazw własnych plemion żyjących w czasach starozytnych. Dla przykładu: wg ostatnich badań okazuje się, że w dawnej Szkocji żyło plemię na ziemiach, które zwały się "Orkland", stąd nazwa Ork/Orc. jeśli sięzagłebic się w temat można znaleźćwiele innych tego typu podobieństw. Co nie zmienia faktu, że całość wyszła mu dosyć zgrabnie i faktycznie wygląda to jakby stworzył wszystko sam.
@thewhitestar
Pamietaj, że wszystkie te stwory od dawien dawna miały miejsce w podaniach ludowych. Istoty typu skrzaty / karzełki -> hobbity etc. To samo tyczy się faktycznie istniejących kultur, które zostały przekonwertowane na bardziej „niesamowite”. Nie można wymyślić czegoś co już istnieje. Co innego to rozpropagować. To właśnie zrobił Tolkien. Z uwagi na fakt, iż jest on uważany za twórcę? / fundament? ówczesnej fantasy, wiele osób twierdzi, że wszystkie te kultury i stworzenia są jego pomysłem (ponieważ, jako pierwszy? zawarł całą tę wiedzę w swoich działach). Nie zamierzam tu, pisać iż Tolkien jest słabym pisarzem czy coś w tym stylu. Wręcz przeciwnie jako amator fantasy, po przeczytaniu jego książek byłem mile zaskoczony. Uważanie go jednak za geniusza jest wg mnie przesadą, aczkolwiek należy mu się szacunek za pozbieranie tego wszystkiego do kupy i opisanie w taki sposób, że teraz cały świat się tym jara.