Wysłany:
2013-04-06, 21:55
, ID:
2009118
5
Zgłoś
W tamtych burzliwych czasach faktycznie Polak brzmiało dumnie, a ojczyzna była na pierwszym miejscu bo tak jak Ty dbałeś o nią tak ona zatroszczyła się o Ciebie ale dzisiaj? Jebiesz jak dziki wół (bo nie masz innej możliwości przysłużenia się krajowi bo nie ma wojny i chwała bogu), a i tak jesteś tylko szarą statystyką w której istotne jest tylko to ile z Ciebie wycisną kapuchy i taka jest smutna prawda i ja wiem że zaraz posypią się pseudopatriotyczne sentencje ale spójrzcie prawdzie w oczy. Pracując całe życie (czyli w moim mniemaniu przysługujesz się krajowi bo jakiś tam 0,0000000000001% wzrostu gospodarczego i ogólnego jest twoim wkładem) na starość (pod warunkiem że jej dożyjesz) stajesz się niczym co więcej stajesz się ciężarem. Taka jest zapłata za patriotyzm dzisiaj w Polsce. Można kochać ten kraj za poezję, heroiczność jej obrońców, krajobrazy, bogatą choć zbrukaną krwią i zbezczeszczoną historię itd. ale na pewno nie za to jak dzisiaj ten kraj traktuje swoich obywateli.