czasami ma się smaka na wyszukane piwko, np, w/w miodowe, wszelkiej maści pszeniczniaki, które mają jednak dość charakterystyczny smak, a czasami na najzwyklejsze i przy tym całkiem przyzwoite piwo o standardowym smaku i fajną goryczką, jak np. Tyskie

Jeszcze inny woli mocnego 9% browara czy jakiegoś ciemnego portera za 3zł. Co komu smakuje, nie każde piwko koncernowe jest złe, a nie zawsze mam ochotę wydawać 20zł na czteropak... To dość sporo na studencki budżet