Wysłany:
2013-04-23, 22:52
, ID:
2062838
2
Zgłoś
Prokurator, Regulamin jest pewnego rodzaju normą prawną. Musi także respektować przepisy kodeksu cywilnego.
Na buractwo nie ma definicji, a że Ci się wydaje iż dojenie do baniaka coli, której przecież nikt regulaminem promocji nie zabronił (tudzież tego tam nie uściślił), nim jest - to zapewne cierpisz na ból dupy bo sam chciałeś tak wydoić KFC po przeczytaniu hasła o dolewaniu ile się chce, lecz brakło Ci odwagi.
ps. Rozumiem, że nie-ciule są super ogarnięci w przepisach, ale tak się zapowietrzają że aż przecinki gubią? ;>