Wysłany:
2013-06-07, 17:09
, ID:
2208693
3
Zgłoś
Stan wyższej konieczności? A co on pierd... - było zagrożenie życia, bezpieczeństwa lub mienia? Nawet jeśli powinni uruchomić sygnały świetlne.
Cytując nudną Wikipedie:
Stan wyższej konieczności – termin stosowany w prawie karnym. Kontratyp - okoliczność wyłączająca bezprawność działania. W przypadku stanu wyższej konieczności chodzi o poświęcenie dobra chronionego prawem przez zniszczenie innego dobra chronionego prawem, pod warunkiem, że dobro zniszczone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego albo też nie przedstawia wartości oczywiście wyższej.
Elementy stanu wyższej konieczności [edytuj]
zagrożenie (niebezpieczeństwo):
rzeczywiste – musi zachodzić w faktycznie obiektywnej rzeczywistości;
bezpośrednie – musi stwarzać natychmiastowe zagrożenie;
skierowane przeciwko dobru prawnie chronionemu;
może pochodzić od człowieka, od zwierzęcia, lub poprzez działanie sił naturalnych.
Działanie podjęte w celu ratowania dobra musi być:
zgodne z zasadą subsydiarności – poświęcenie jednego dobra w celu uratowania dobra drugiego musi być jedynym wyjściem. Dla ratującej osoby nie może być alternatywnego rozwiązania;
zgodne z zasadą proporcjonalności – dobro ratowane musi przedstawiać wartość wyższą niż dobro poświęcone.
Ale nie wiadomo co typ odwalił i za co go zatrzymali. Ale tak czy siak złamali prawo.