Cytat:
podziwiam laskę za stalowe nerwy
Nie za bardzo rozumiem. Przecież każdy weterynarz zna swoich pacjentów i wie czego się po nich spodziewać a dodatkowo doskonale rozumieją mowę ciała zwierząt i jakby wyczuli cokolwiek to wtedy proszą o założenie kagańca i przytrzymanie psa przez właściciela.
Moja pani weterynarz jak widzi moje psy to od razu leci z ręką aby je pogłaskać i dać im przysmak.
Co do psów to tyle razy wałkowałem wam temat, że z każdego psa można zrobić zabójcę.
Te psy to tak jak BMW. Upodobała sobie je pewna grupa ludzi i podoba im się jak pies jest agresywny a potem obrywa się rykoszetem normalnym ludziom którzy chcą silnego, lojalnego i kochającego psa nie robiąc z niego broni do ataku.